Po ponad dwutygodniowej przerwie, z opóźnieniem i łączące dwa tygodnie. Takie będzie to podsumowanie.
Wakacje wciąż trwają, a sądząc po ulicach miast dopiero na dobre się zaczęły. Większość jest gdzieś w górach, na wsiach, nad jeziorami, nad morzem…
Zacznijmy od holenderskiego spotu reklamującego kanał sportowy. Pokazuję go, gdyż jego smak leży w braku słów. W świetnej muzyce, gestach i minach.
Poniższą reklamę możecie pominąć.
A skoro ją już obejrzeliście to zerknijcie i na to
http://www.youtube.com/watch?v=ZY0cdXr_1MA
Ten spot jest również wart Waszej uwagi
A jeśli wciąż macie wakacyjny, podróżniczy nastrój to ta produkcja może Was namówi do jakiejś nowej wycieczki? A jeśli nie, to przynajmniej może zainstalujecie IO? 😉
http://www.youtube.com/watch?v=SKlVq-lh268
Oczywiście w zestawieniu nie może zabraknąć mojego ulubionego Apple. Mimo, że to nie jest produkcja wybitna, to jest to jedna z nielicznych dojrzałych produktówek mających w sobie jeszcze jeden wyjątkowy aspekt. Apple nie wstydzi się pokazywać we własnych reklamach akcesoriów nie będących ich domeną.
http://www.youtube.com/watch?v=PQBTd4xF6tU
Tuż przed finiszem króciutka seria spotów dziwnych, acz zabawnych. Takich pokazujących, że reklama tworzy rzeczy zupełnie zwariowane, czasami może wręcz idiotyczne. Wszystko w imię wyróżniania się. Tylko czy aby nie na siłę?
http://www.youtube.com/watch?v=X8lLUdyaFO0
http://www.youtube.com/watch?v=QxU8L5gI6fc
http://www.youtube.com/watch?v=Zlxm3Uv-m5A
I już zupełnie na deser w bardzo wakacyjnej, gorącej odsłonie Agent Provocateur
http://www.youtube.com/watch?v=dG7DiypbZ5Q
Tę dawkę prowokacji należy popić. Najlepiej produkcją Wieden & Kennedy New York.
http://www.youtube.com/watch?v=3IILzl237PA