Stan socialmedia vol. 15

Dziś będzie trochę o reklamie, trochę o masażu ego. Aha, chronologii nie zamierzam zachować.

Zacznijmy od tablicy, która przestała być tablicą i stała się… pamiętacie nową nazwę? Ja też nie.

Jestem w stanie zrozumieć, że zmienia się nazwę z powodów międzynarodowych, ale nie potrafię sobie wyobrazić jakie poza tym są powody zabicia i wymazania tak znanej i znaczącej marki. Dyskutowałem już o samym sposobie zakomunikowania zmiany, nie będę Was ponownie tym męczył. Ze spotem się już oswoiłem, nie razi mnie aż tak bardzo, co nie oznacza, że mi się podoba. Sorry VML 🙂

http://www.youtube.com/watch?v=RN7WTfIxCVI

Czepiając się dalej wspomnę, nie – pokażę, bo to wystarczy za wszelki komentarz, dwa billboardy:

brodka

zubr

To chyba tyle z rzeczy znaczących, a trudnych do zaakceptowania przeze mnie. Przejdźmy do przyjemniejszych odsłon. Ot, na przykład do takiego alfabetu Diesla

albo uroczej stewardessy Southwest Airlines

Swoją drogą było już mnóstwo prób urozmaicenia nudnych formułek wygłaszanych przy starcie samolotu. Było rapowanie

albo śpiewające dziewice…, znaczy Virgin Airlines

http://www.youtube.com/watch?v=DtyfiPIHsIg

A skoro jesteśmy przy samolotach, to widzieliście twitterową wpadkę US Airways?

us-airways

To jedziemy dalej – Mercedesem z Szymborską w tle

Jeśli Was jeszcze kupry od jazdy nie bolą to chwilkę poświętujmy z Dodge

http://www.youtube.com/watch?v=uKoTpcs8ip8

Mimo, że to śliczny spot, nie poruszył mnie tak jak Wasze życzenia z okazji mojej prawie-setki

Takich wyzwań, żebyś merdał ogonem na samą myśl!
Tyle kasy, żebyś dla idiotów pracować nie musiał!
Spełniaj wszystkie marzenia, bo jeśli nie, to ja przyjdę i zrobię Ci audyt!
Oby Twoje recepty dawały satysfakcję i radość Twoim podopiecznym do końca świata i jeszcze parę dni dłużej!
Wszystkiego kozackiego!
Takiego bestsellera, że Empik skasuje z powodów terytorialnych donice do kwiatów i szczypce do gotowania!

Czego i Wam wiosennie i świątecznie życzę!

wielkanoc

A jakbyście jeszcze nie widzieli, to zerknijcie na życzenia od K2 (albo tu).

Marcin Kalkhoff
Marcin Kalkhoff

Admirator prostych i działających rozwiązań. Wszystkożerna hybryda technicznego wykształcenia z kreatywnym, komunikacyjnym i biznesowym doświadczeniem. Specjalista strategicznego kreowania i zarządzania marką. Jedyny strateg w Polsce, który służbowo siedział na Pudelku i, który swoją zmaterializowaną strategię, może oglądać w muzeum w Atenach. Wykładowca na Uniwersytecie SWPS oraz Uniwersytecie Warszawskim.
Twórca i Partner marketingowej kancelarii audytorskiej BrandAuditors, autor tego właśnie bloga, współtwórca Klubu Strategów Marketingu oraz współautor książki „Po prostu strategia. Instrukcja budowy i obsługi silnej marki”.
Współpracuje z firmami z wielu sektorów: internet i media, FMCG, bankowość, ubezpieczenia, IT, telekomunikacja, opieka zdrowotna.

Artykuły: 534

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.