Jak wiele razy zdarzyło się Wam, że z jakiegoś emocjonalnego powodu odjęło Wam mowę? Często?
Jest niedziela. Pogoda pod psem, ale zakupy trzeba zrobić. Idę do najbliższego sklepu – do takiego na osiedlu co ma kumkającą nazwę. Tylko po jakieś pieczywo na śniadanie. Wchodzę i w kolejce do kasy widzę kobietę z wyraźnie podbitym okiem. Unikającą wzroku innych, wyraźnie skrępowaną swoim wyglądem.
Zatkało mnie, bo nie wiedziałem co zrobić. Pierwszym moim odruchem było podejść i zaoferować pomoc, ale pomyślałem sobie, że może poczuła by się z tym niekomfortowo? Zrezygnowałem, nie zareagowałem. Dziś jest mi głupio z tego powodu. A w zasadzie wstyd.
Wczoraj w ramach codziennego przeglądu reklam i odkładania ich do kolejnego podsumowania natykam się na taką serię. I znów mi mowę odjęło.
To tylko dwie, moim zdaniem, najlepsze produkcje z serii. Wszystkie 20 znajdziecie tu.