Poprzedni wpis dotyczący kobiet został opatrzony m.in. komentarzem, że takie reklamy są żenujące. Przykro mi, że tak twierdzicie, naprawdę.
Tym bardziej, że mi się podobają. Ta, zrobiona z okazji walentynek, niesie w sobie ciepły, miły i kształtny przekaz.
http://www.youtube.com/watch?v=EOVJK3m1yZM
Na przekór żenadzie, cieszy mnie, że widzę coraz więcej reklam poruszających serca, Do tej pory taki sposób przekazu był raczej domeną komunikacji społecznościowej. Marki biorą się za bary z najtrudniejszymi konstrukcjami. Sprzedać w krótkim filmie pełną gamę odczuć, wzruszeń, radości, smutku nie jest łatwo. Niektórym się udaje.
Patrząc na ten spot okiem stratega – a chyba mam coraz większy kłopot by spojrzeć inaczej – nie potrafię odkryć, czy to nowy pomysł na komunikację tej marki. Śmiem twierdzić, że dobrze by jej zrobiło, gdyby jej standardowa, oparta na właściwościach i funkcjach produktu, komunikacja była przynajmniej przeplatana takimi spotami.
