Wiele się można spodziewać po producentach aut. Dobrych reklam, złych reklam. Dbałości o markę i kompletnej ignorancji w tej materii, czyli podejścia czysto promo-produktowego.
Ale tego? Zobaczcie co wymyślił Mercedes dla swojej marki Smart.Po branży motoryzacyjnej nie spodziewałem się ironii. To jest tak dziwne, szczególnie dla tego segmentu, że zasłużyło sobie na oddzielne potraktowanie, a nie krótkie podlinkowanie.
Komunikacja jest nasycona ironią oraz kpiną zarówno z motoryzacyjnej bełko-korpo-gadki, jak i z podejścia sprytnie (smart) wkręconych konsumentów (czemu mi to tak FGI przypomina?). Całość polecam szczególnie korporacjom, odnajdziecie tu sporo z codzienności 🙂
Obejrzyjcie filmiki po kolei.
http://www.youtube.com/watch?v=bjIvYfME0uA
http://www.youtube.com/watch?v=Hpg40fkplfc
Pozostając z opadniętą szczęką nie za bardzo wiem jak się do tego odnieść. czy to nowy sposób na reklamowanie przez zaprzeczenie, czy co?