Sezon na…
Chyba mamy sezon na reklamy społeczne. Nie, nie mam na myśli nudnych już czasami jednoprocentówek. Bo rzeczy dzieją się nie tylko w Polsce.
Weź pigułkę!
Weź pigułkę!
Chyba mamy sezon na reklamy społeczne. Nie, nie mam na myśli nudnych już czasami jednoprocentówek. Bo rzeczy dzieją się nie tylko w Polsce.
Trudne czasy, trudne tematy. Przeładowany wall i mnóstwo różnych głosów, punktów widzenia, doświadczeń, spostrzeżeń. Wpis 7b już był. Ten jest ważniejszy i dlatego nosi literkę a.
To już piąte podsumowanie. Piąte, ale zarazem pierwsze, do pisania którego, zasiadam zatroskany. Zatroskany o los jednej z najsilniejszych polskich marek. Marki, która wyrosła spontanicznie, z odruchu serca i osobistej, intymnej może nawet, potrzeby. (To będzie wyjątkowo długi i obfitujący…
Super Bowl zawsze będzie mi się kojarzyło z Apple i ze słynnym spotem 1984, wielokrotnie przeze mnie tu wspominanym (z łezką)
Ten wpis leży w draftach od 8-go stycznia, czyli już 11 dni. Miał się ukazać w M&MP 17-go ale mu się nie udało (aktualizacja: udało się 20-go), więc publikuję go tu, zanim się zupełnie zdezaktualizuje (a zmiany następują w tempie…
Czasami warto pooglądać rankingi. Raczej nie przepadam za statystykami, ale czasami warto na nie zerknąć, by przynajmniej wiedzieć, co w trawie piszczy. Zatem sprawdźmy co piszczy i jak głośno.
Jak wiele znacie marek, dla których konsumenci sami robią reklamy? Tak spontanicznie, bez konkursów, nagród, agencji reklamowych. Ale również bez udziału klienta!
Niby nic specjalnego, jest wiele organizacji zajmujących się walką z AIDS. Jednak AIDES jest dość szczególny. A ta wyjątkowość bierze się z odwagi w komunikowaniu problemu. Czyli jak zwykle – produkt niby zwyczajny, ale opakowanie!
Czy ten tytuł jest prowokacyjny? Oj chyba nie bardzo. Czy ktoś z Was prześledził historię rozwoju internetu? Jakie usługi się rozwijały, które zyskiwały, a które traciły na popularności? Kto w każdej z dekad internetu nadawał mu ton?