Jak zmontowałem sklep (w 3 dni)
Obiecałem sobie, że opiszę historię spontanicznego pomysłu i przedsięwzięcia jakim jest TULsie.pl (dziś 24hugs)
Weź pigułkę!
Weź pigułkę!
Obiecałem sobie, że opiszę historię spontanicznego pomysłu i przedsięwzięcia jakim jest TULsie.pl (dziś 24hugs)
Luty 2013. John Wren (Omnicom) odwiedza Publicis Groupe. Patrzy przez okna agencji i podziwia Pola Elizejskie. Maurice Lévy (Publicis) żartuje i zachęca go, że jeśli zechce też może mieć taki widok.
Po cyferce w tytule tego wpisu można sprawdzić ile tygodni minęło od początku roku. Nie wiem jak Wam, ale mi ten czas upłynął niebywale szybko.
Kolejny odcinek – może jednak będzie z tego cykl? Na pewno będzie łatwiej podsumować rok!
I przyszedł czas na kolejny odcinek mojego facebookowego, gugloplusowego, tłiterowego i linkdinowego pamiętniczka. Czyli wyciąg z łola (walla, jakby ktoś nie był w stanie przeczytać).
Zacząłem jak wierszokleta, ale bez obaw, nie będę Was karmił moją poezją. Głównie dlatego, że mogłoby się to skończyć bólem żołądka, albo gorzej.
Ten wpis leży w draftach od 8-go stycznia, czyli już 11 dni. Miał się ukazać w M&MP 17-go ale mu się nie udało (aktualizacja: udało się 20-go), więc publikuję go tu, zanim się zupełnie zdezaktualizuje (a zmiany następują w tempie…
Zgodnie z obietnicą oto kolejna część podsumowania 2013 roku. Dziś więcej obrazków.