Przełom roku to oczywiście moment na podsumowania i prognozy. Sam temu jakoś dziwnie ulegam. Czepiałem się w poprzednim poście jakości działań reklamowych. Ale jakość to tylko jedna z części rynku reklamy. A tenże ma rosnąć.
ZOG przewiduje, że wydatki reklamowe w 2011 roku wzrosną o 4% z kawałkiem. Optymiści? Nie, po prostu to są przewidywania dotyczące całego świata. Wzrost ma się opierać głównie na zwiększeniu nakładów na internet – o 16%!, print dostanie delikatnego klapsa w postaci spadku o 1%.
Ludzie – do internetu!
źródło: The Economist