Nazwa jak marka?

Tytuł był za krótki by wytłumaczyć całą moją intencję. W pełnym brzmieniu powinien wyglądać tak: Czy nazwa segmentu rynku staje się marką?

A całość dotyczy OFE – Otwartych Funduszy Emerytalnych. Czyli wszystkich firm, które zbierają (zbierały) nasze pieniądze na nasze emerytury.

Wpis powstał dzięki inspiracji artykułem Ani Popiołek z Gazety Wyborczej i dzięki okładkom gazet takim jak ta: rz

Od chwili swojego powstania w 1999 roku na mocy reformy systemu emerytalnego OFE wydały ratecard około 700 mln zł (dane dzięki pomocy LOWE Media; 1999-2007 brak danych za outdoor, 1999-2000 brak danych z kin) na reklamę. To suma wydatków wszystkich funduszy razem. Każdy z nich walcząc o swoich klientów wydawał te pieniądze na promocję własnej marki.

W roku 1999 OFE wydały ponad 56% swoich wydatków ogółem (w latach 1999-20130 a omawiana kampania (oceniania na około 8 mln netto, czyli około 18 mln ratecard) to ledwie 2,5% całości.

wydatki_OFE

Pamiętacie te spoty?

Ten fundusz skusił mnie swoją dowcipną komunikacją – to robota bodajże Leo Burnetta.

Szwajcarski Winterthur odważył się na kreację w stylu 007, oczywiście z Lindą.

http://www.youtube.com/watch?v=8jOREQC9YOg

Publicis reklamował Alianz:

A hasło „Bogdan mówi bankowy” (spotu nie udało mi się odnaleźć) czytane przez Cezarego Pazurę jako claim Bankowego OFE (PKO BP) na długie lata zagościło w języku potocznym. W druku posługiwano się cytatem z Mrożka.

pko_bp_bankowy_ofe

Ostatnio oglądamy OFE jako markę – wszystkie fundusze sklejone w jedną zrozumiałą dla konsumenta nazwę.

http://www.youtube.com/watch?v=8GfzP4e9eUU

http://www.youtube.com/watch?v=PvY0HOHXrCo

Oglądamy ją w proteście przeciwko nacjonalizacji (dobrego słowa używam?), czyli w kampanii przeciwko zmianom jakie uchwalono w ustawie o zmianach w systemie emerytalnym przewidujących przekazanie w dniu 3 lutego 2014 do ZUSu obligacji skarbowych posiadanych przez OFE a następnie ich umorzenie. Ustawie podpisanej przez Prezydenta w dniu 27 grudnia 2013. Jeśli dobrze rozumiem (informacje medialne) to następnym krokiem miała być całkowita likwidacja funduszy, ale do tego nie doszło i skończyło się na odebraniu im (czyli nam?) ponad połowy majątku.

Mocą ustawy, świeżo wypromowana marka zniknie z firmamentu. Nie mnie rozważać przyczyny takiego działania, choć zawsze dziwię się zakazom reklamy czegokolwiek – nawet używek.

Dowiedziałem się, że

koszt tej kampanii… – to lewiatan podaje chyba oficjalnie – planowo mialo byc 9 mln, ale że wszedł zakaz, więc nie zdążyli tyle wydać

Czyli kilka milionów złotych wpompowanych w stworzenie nowej/starej marki i w próbę przekonania narodu, że ma wybór, poszło się pie…ć? Nice.

Ciekawe czy serwis stworzony na potrzeby tej kampanii (zostajezofe.pl) też zniknie. Dziś jeszcze wygląda tak:

zostajezofe

 

Odchodząc już od OFE, a wracając do marek – to chyba pierwszy przypadek, gdy konkurujące ze sobą firmy robią zrzutkę na wspólną kampanię reklamową i informacyjną. Robią to w obronie własnego biznesu i przeciwko rządowym i sejmowym decyzjom.

Czy jakieś firmy byłyby w stanie stowarzyszyć się „za” nie „przeciw”?

Marcin Kalkhoff
Marcin Kalkhoff

Admirator prostych i działających rozwiązań. Wszystkożerna hybryda technicznego wykształcenia z kreatywnym, komunikacyjnym i biznesowym doświadczeniem. Specjalista strategicznego kreowania i zarządzania marką. Jedyny strateg w Polsce, który służbowo siedział na Pudelku i, który swoją zmaterializowaną strategię, może oglądać w muzeum w Atenach. Wykładowca na Uniwersytecie SWPS oraz Uniwersytecie Warszawskim.
Twórca i Partner marketingowej kancelarii audytorskiej BrandAuditors, autor tego właśnie bloga, współtwórca Klubu Strategów Marketingu oraz współautor książki „Po prostu strategia. Instrukcja budowy i obsługi silnej marki”.
Współpracuje z firmami z wielu sektorów: internet i media, FMCG, bankowość, ubezpieczenia, IT, telekomunikacja, opieka zdrowotna.

Artykuły: 534

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.