i – historia jednej literki która stała się marką…

Przyzwyaczailiśmy się już, że jabłkorzeczy mają przedrostek „i”. Ta prosta ssamogłoska ma jednak swoją – wygląda na to, że niewyjaśnioną – historię.

W ofercie Apple jest jedynie nieco ponad 20 iProduktów wliczając sprzęt, oprogramowanie i trochę sieciowej historii. Pierwszym był iMac – to on wylansował iTrend.

W trakcie prezentacji iMaca Stefan Robotny coś na temat „i” rzekł. Brzmiało to mniej więcej: internet, individual, instruct, inform, inspire. Oprócz „instruct” i „inform” rozumiem. Ale co miał na myśli wtedy wymawiając te dwa słowa? No bo ten iMac miał być komputerem zbudowanym na erę interenetu, zindywidualizowanym (chyba z 5 wersji kolorystycznych) i inspirować (zapewne innych do naśladowania i właścicieli do pracy).

W ciągu ostatnich lat Pan Pracowity nasilił produkcję iRzeczy i stworzył ewidentny iTrend. Dopiero dzisiejsza era iPhone’ów, iPod’ów i iPad’ów wyjaśnia „instruct” i „inform”. Te urządzenia poinstruowały świat na czym polega użyteczność technologii i poinformowały, nie, pokazały swoją edukacyjną rolę. Czy zrewolucjonizowały naukę i przemysł edukacyjny? Sądzę, że tak, choć jeszcze tego w Polsce nie widać.

Oczywiście najistotniejsze „i” to iNSPIRACJA. Pojawienie się „iP…” urządzeń zainspirowało wszystkich – od twórców sprzętu i oprogramowania aż po użytkowników. iUżytkowników.

Moje iDoświadczenie rozpoczęło się od iPada (choć już wcześniej marzyłem o maczku) – potem przyszedł czas na MacBook’a i niedługo rozwinie się iPhonem. Zastanawiam się nad iMac’iem. Stary PC poszedł w odstawkę – służy czasami jako serwer, ale bardziej robi za przycisk do papieru. Użyteczność iOS i OSX tak bardzo odstaje od M$ produktów, że powrót do PCzasów raczej nie nastąpi.

Jak to się ma do tytułu wpisu?

iStrategia Apple to przykład wizjonerstwa, myślenia i fenomenalnej egzekucji. Sztuką jaką uprawia Apple jest łączenie technologii z komunikacją i użytecznością, którą konsument buduje sobie sam! Ale dostaje platformę, która po prostu działa.

Składam ukłon iProduktom: iMac, iBook, iCal, iChat, iWork, iLife, iMovie, iTunes, iDVD, iPhoto, iWeb, iSight, iDisk, iCards, iSync, iCloud, iOS, iPod, iPhone, iPad, iBook, iMovie do kupienia w iSpot (też 🙂 ).

Apple mówił, że 1984 jest przełomowy…

Ale dopiero 14 lat później, w 1998 jabłko stworzyło jednoliterową markę. Czy komuś innemu kiedykolwiek się to uda(ło)?

 

___

Marcin Kalkhoff
Marcin Kalkhoff

Admirator prostych i działających rozwiązań. Wszystkożerna hybryda technicznego wykształcenia z kreatywnym, komunikacyjnym i biznesowym doświadczeniem. Specjalista strategicznego kreowania i zarządzania marką. Jedyny strateg w Polsce, który służbowo siedział na Pudelku i, który swoją zmaterializowaną strategię, może oglądać w muzeum w Atenach. Wykładowca na Uniwersytecie SWPS oraz Uniwersytecie Warszawskim.
Twórca i Partner marketingowej kancelarii audytorskiej BrandAuditors, autor tego właśnie bloga, współtwórca Klubu Strategów Marketingu oraz współautor książki „Po prostu strategia. Instrukcja budowy i obsługi silnej marki”.
Współpracuje z firmami z wielu sektorów: internet i media, FMCG, bankowość, ubezpieczenia, IT, telekomunikacja, opieka zdrowotna.

Artykuły: 534

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.