Dźwięk w reklamach jest jednym z tych parametrów, który najlepszy nawet obraz i montaż może popsuć albo uwypuklić.
Zawsze najbardziej podobały mi się reklamy, w których dźwięk grał jedną z głównych ról. Pewnie dlatego też uwielbiam dobre reklamy radiowe (a może dlatego, że ich tak niewiele?). Wielokrotnie o tym pisałem (np tu albo tu, albo tu).
Londyński oddział Greya pracujący dla producenta przypraw – firmy Schwartz, podjął próbę dźwiękowego zobrazowania smaku. Zobaczcie:
Making off dokładnie wyjaśnia czemu ta reklama nazywa się Sound of Taste:
W dźwięku, jego natężeniu, ale również w obrazie Schwartz przypomina mi trochę słynnego już Lurpaka:
http://www.youtube.com/watch?v=_fQuR-pNuPo
http://www.youtube.com/watch?v=c9ox1tMRyyk