Mediafun zainspirowany artykułem w ostatnim Marketing & More i konferencją IMM pisze dość sporo o video w internecie. O jego rosnącej popularności.
I rzeczywiście sporo się w tej dziedzinie dzieje. W raporcie comScore opublikowanym 8 lutego czytamy, że w grudniu 2007 amerykanie obejrzeli 10 156 199 000 przekazów video on-line! Tak! 10 miliardów! Te 10 milardów stream’ów zostało obejrzane przez prawie 141 milionów amerykańskich unique user’ów (76,7% amerykańskich internautów). To daje 72 video na osobę na miesiąc. Czyli ponad 2 video dziennie. I pomijając fakt, że to rekord, to niewątpliwy dowód, że jest to ewidentny trend. Ciekawe tylko, ile osób w trakcie oglądania miało włączony dźwięk. Przypuszczam, że wszyscy. Jeśli tak rzeczywiście jest, to stanowi to wyraźną wskazówkę dla reklamodawców. Na przykład taką, że internet przestaje być niemym medium. Że pora najwyższa myśleć o przekazach dźwiękowych. A najlepiej łączyć je z obrazem firmowym. Że warto w takie działania inwestować, bo użytkownicy chcą je konsumować!
comScore publikuje również ranking firm serwujących przekaz video. Oczywiście przoduje google mając 32,6% rynku. Potem długo, długo nic i Fox Interactive z udziałem 3,5% przekazów.
Warto też zerknąć na inne statystyki – też za grudzień 2007:
- 77.6 miliona osób obejrzało 3.2 miliarda video w portalu YouTube.com (prawie 42 video na osobę).
- 40.5 miliona osób obejrzało 334 miliony video w MySpace.com (8.2 video na użytkownika).
- Każdy „oglądacz” obejrzał 3,4 godziny (203 minuty) video w ciągu miesiąca co oznacza 34% wzrost od początku 2007.
- Średnia długość obejrzanego w sieci filmu to 2.8 minuty.