Takie poradnikowe wpisy nie pojawiają się u mnie często (zakładając, że w ogóle coś piszę 🙂 ).
Patrzę jak agresywnie, częstokroć bezczelnie, a już na pewno upierdliwie zachowują się agencje. Marketera to bardzo to zniechęca, przynajmniej marketera doświadczonego, dojrzałego. Może inny coś z taką agencją zrobi, ale to i tak będzie na „odwal się”.
Stąd inspiracja do tych kilku słów:
- Przestań klientowi krzyczeć do ucha i się wymądrzać – zacznij szeptać. Czyli skromność!
- Pracując dla jakiejś marki nie zastanawiaj się tylko nad podniesieniem sprzedaży, pomyśl dalej, bardziej perspektywicznie, znajdź dla marki Adwokatów i zadbaj o nich. Sprzedaż też wzrośnie.
- Wyróżnij swoją agencję – np kolorem. Dlaczego większość biur agencji jest beżowa? Który klient zapamięta kolejną beżową salę konferencyjną?
- Zastanów się jak możesz zarabiać nie będąc w biurze. Zacznij grać w golfa, squash, w cokolwiek, co pozwoli Ci poznać ludzi, którzy mogą stać się Twoimi klientami
- Socialmedia – bądź obecny w sm – napisz coś mądrego, ale głównie traktuj sm jako miejsce do nawiązywania relacji.
- Zapomnij o schematach! Nie zachowuj się tak samo do każdego, klient też człowiek i ceni jak go się traktuje wyjątkowo.