Od chwili pojawienia się nowej linii reklamowej HoopColi noszę się z napisaniem tego tekstu. Leżał sobie w draftach już prawie rok…
Ile razy w telewizorze dopada mnie spot Hoop Coli tyle razy widzę gumę do żucia. Myślę sobie jak niesłychanie podobne koncepty strategiczne mogą funkcjonować na tym samym rynku. Zastanawia mnie jak to się dzieje, ze konsumenci ich nie łączą. I w końcu dziwię się, czemu guma do żucia nie czepia się napoju, że kopiuje ich strategię? Strategia też podlega ochronie prawnej. Też jest objęta prawami autorskimi. Możliwe, że koncept został ujęty w innych słowach, ale przecież, sądząc po egzekucji, chodziło o dokładnie to samo…
Zacznijmy od tego:
I teraz to:
Nieco inne hasło – „Ułatwia zbliżenie” vs „Odkręć się na innych” ale koncept ten sam! Egzekucje też różne (wolę HoopColę) ale podobieństwo ewidentne.
BBDO Warszawa, z nieznanych mi bliżej powodów, już dawno nie wypuściło nowych reklam dla Winterfresh. Zwolnione miejsce po zbliżającej strategii tej gumy do żucia zajął gazowany napój. Szkoda.