pomysł vs. klient odc. 1…

Sean Connery w telefonii Dialog

…czyli jak się ma pomysł agencji do faktycznej realizacji.

Rok 2003. Pitchujemy telefonię Dialog z Wrocławia. Kampania jaką mamy przygotować ma wprowadzić Dialog na ogólnopolskie wody. Szukamy wyróżnika strategicznego i kreatywnego. Na kilka dni przed krytycznym spotkaniem pada pomysł. Connery. Sean Connery. Sir Sean Connery. Taka idea, jak zwykle w procesie tworzenia rozpoczyna lawinę pomysłów. W powietrzu latają scenariusze i pomysły jak Pana Szkota wykorzystać.

Powstaje animatik:

który wygrywa przetarg. Od klienta dostajemy zielone światło, a ja pisemne upoważnienie do negocjacji z Seanem w imieniu telefonii Dialog. Nie było łatwo namierzyć jego agenta, ale w końcu się udało. Chcemy kupić wizerunek Sir Seana Connery na 3 miesiące. Oczekiwania są niższe niż się spodziewaliśmy. Jest tylko jedno „ale”… Spot trzeba nakręcić na Bahamach. A to kosztuje tyle samo, co prawa do wizerunku. Jednakże dalej sumaryczna kwota nie jest oszołamiająca, choć sięga 20% całkowitego budżetu na media i produkcję. W mediach pokazuje się notka na temat przyszłej kampanii. Do jej wypuszczenia nikt się nie przyznaje…

Widzieliście kiedyś polski TVC z tym Panem w roli głównej? No właśnie.

Marcin Kalkhoff
Marcin Kalkhoff

Admirator prostych i działających rozwiązań. Wszystkożerna hybryda technicznego wykształcenia z kreatywnym, komunikacyjnym i biznesowym doświadczeniem. Specjalista strategicznego kreowania i zarządzania marką. Jedyny strateg w Polsce, który służbowo siedział na Pudelku i, który swoją zmaterializowaną strategię, może oglądać w muzeum w Atenach. Wykładowca na Uniwersytecie SWPS oraz Uniwersytecie Warszawskim.
Twórca i Partner marketingowej kancelarii audytorskiej BrandAuditors, autor tego właśnie bloga, współtwórca Klubu Strategów Marketingu oraz współautor książki „Po prostu strategia. Instrukcja budowy i obsługi silnej marki”.
Współpracuje z firmami z wielu sektorów: internet i media, FMCG, bankowość, ubezpieczenia, IT, telekomunikacja, opieka zdrowotna.

Artykuły: 534

4 komentarze

  1. Trochę dziwnie wygląda sam moment wejścia logo Dialogu, tak jakby nieco sztucznie (po tym jak on Connery wszystko ponaciskał), ale to drobny detal, dałoby się pewnie spokojnie dopracować. A sam pomysł i skojarzenia rzeczywiście niezłe – szkoda, że nie wypaliło.

  2. Idea była. Niestety z podkreśleniem słowa „była”. Oglądałem wersję z następnego postu – też niezła i z pomysłem, ale tak jak napisałeś: „jak to się ma do Sir Sean’a Connery 🙂 ?”. Jednak nieco słabiej…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.