kaczko+bina…

Czy można coś przekombinować w reklamie?

Oj można, można. I to tak dalece, że nie dość, że na pierwszy rzut oka nie wiadomo o co chodzi, to na drugi jest jeszcze gorzej.

Nie ma co sie wiele rozpisywać. Może dodam tylko, że próbuje odgadnąć intencje autora – no bo przecież reklama ma czemuś służyć – ale kompletnie nie mam koncepcji. No chyba, że komuś chodziło o odwiedzenie strony. Odwiedziłem – a tam kolejne dwie hydro-zagadki. Znaczy cała kampania! Zagadkowa kampania. Ale coś dalej? Sklep jakiś? Czy to tylko wizerunkowe jest?

kaczko

Marcin Kalkhoff
Marcin Kalkhoff

Admirator prostych i działających rozwiązań. Wszystkożerna hybryda technicznego wykształcenia z kreatywnym, komunikacyjnym i biznesowym doświadczeniem. Specjalista strategicznego kreowania i zarządzania marką. Jedyny strateg w Polsce, który służbowo siedział na Pudelku i, który swoją zmaterializowaną strategię, może oglądać w muzeum w Atenach. Wykładowca na Uniwersytecie SWPS oraz Uniwersytecie Warszawskim.
Twórca i Partner marketingowej kancelarii audytorskiej BrandAuditors, autor tego właśnie bloga, współtwórca Klubu Strategów Marketingu oraz współautor książki „Po prostu strategia. Instrukcja budowy i obsługi silnej marki”.
Współpracuje z firmami z wielu sektorów: internet i media, FMCG, bankowość, ubezpieczenia, IT, telekomunikacja, opieka zdrowotna.

Artykuły: 536