Skończył się. Był fajny. Sporo się nauczyłem. Wielu sukcesów i porażek doświadczyłem.
Poznałem wiele nowych osób i co najbardziej zdumiewające i radosne udało się odnowić (a może stworzyć) znajomości sprzed lat. Wielu lat. I ze wszech miar było warto!
I wszystkim – starym i nowym przyjaciołom – życzę aby 2008my był jeszcze cudowniejszy, bardziej stadny (!) i by obfitował w wydarzenia pozytywnie zaskakujące. Te zawodowe i te prywatne.
I żebyście dostrzegli, że strategia to patrzenie w przód.
I żebyście dostrzegli, że warto z tyłu pozostawiać wszystko to, co zbudowało naszą mądrość i indywidualizm. Żeby było jasne i miało ściśle tematyczne odniesienie – mam na myśli wszelakie badania marketingowe.
Parzysty rok niech będzie czasem parzystych strategii (whatever it means) !!!

Marcin Kalkhoff
Marcin Kalkhoff

Admirator prostych i działających rozwiązań. Wszystkożerna hybryda technicznego wykształcenia z kreatywnym, komunikacyjnym i biznesowym doświadczeniem. Specjalista strategicznego kreowania i zarządzania marką. Jedyny strateg w Polsce, który służbowo siedział na Pudelku i, który swoją zmaterializowaną strategię, może oglądać w muzeum w Atenach. Wykładowca na Uniwersytecie SWPS oraz Uniwersytecie Warszawskim.
Twórca i Partner marketingowej kancelarii audytorskiej BrandAuditors, autor tego właśnie bloga, współtwórca Klubu Strategów Marketingu oraz współautor książki „Po prostu strategia. Instrukcja budowy i obsługi silnej marki”.
Współpracuje z firmami z wielu sektorów: internet i media, FMCG, bankowość, ubezpieczenia, IT, telekomunikacja, opieka zdrowotna.

Artykuły: 534

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.