#icebucket

Wiadro z wodą z lodem wylewane na głowę, #icebucket challenge - żenująco głupia, zwyczajna, przaśna, wcale nie śmieszna i w końcu nic nie dająca lub przynosząca efekty tak znikome, że nie warte wspomnienia akcja?
Weź pigułkę!
Weź pigułkę!
Wiadro z wodą z lodem wylewane na głowę, #icebucket challenge - żenująco głupia, zwyczajna, przaśna, wcale nie śmieszna i w końcu nic nie dająca lub przynosząca efekty tak znikome, że nie warte wspomnienia akcja?
…czyli uroczystość wręczenia Oskarów, piękniejsza połowa króla telewizyjnych reklam Super Bowl.
Nie wiem, czy ten „muzyczny” kawałek się Wam podoba, czy nie. I w zasadzie w ogóle mnie to nie interesuje. Cytuję go jedynie przez wzgląd na Scarlett Johansson.
Dzisiejszy dzień w socialmedia to sukces Madasa, Two Steps From Hell i Artura Kurasińskiego. W dokładnie tej, chronologicznej kolejności.
Długo zwlekałem z tym wpisem. Czekałem na opinie specjalistów, na krytykę, na pochwały. Żadnej odważnej i zdecydowanej opinii nie znalazłem i nie usłyszałem. Zmowa milczenia, obawa, czy może jeszcze coś innego?
Każdy (mądry) marketer szuka sposobów na unikalną komunikację swojej marki. Wynajmuje całe zastępy kreatywnych, reżyserów, scenarzystów, copywriterów. Zmienia agencje. Szuka.
Strategia, taktyka, komunikacja, reputacja, lans – tak możnaby skwitować hocki klocki jakie robi TVN. Sęk w tym, że to nie są żadne hocki klocki. Nie wiem, czy to efekt głęboko przemyślanej strategii, czy przypadku, czy może po prostu szczęścia i…