Sezon na…
Chyba mamy sezon na reklamy społeczne. Nie, nie mam na myśli nudnych już czasami jednoprocentówek. Bo rzeczy dzieją się nie tylko w Polsce.
Weź pigułkę!
Weź pigułkę!
reklama telewizyjna, radiowa, internetowa, inna
Chyba mamy sezon na reklamy społeczne. Nie, nie mam na myśli nudnych już czasami jednoprocentówek. Bo rzeczy dzieją się nie tylko w Polsce.
Jubileuszowy, trzynasty odcinek. Zastanawiałem się, czy od razu nie napisać czternastego (trochę jak z piętrami w hotelach) – bo a nuż ten okaże się jakiś… no, jakiś takiś…
Kiedyś, a konkretnie miesiąc temu pozwoliłem sobie na przypomnienie świetności reklam prasowych.
To jest bardzo osobisty wpis. Zawarte w nim opinie nie mają żadnych znamion product placement, nie promują agencji, nie mają nic wspólnego z omawianymi markami ani zasięgami stacji radiowych.
Wywiad, który tu republikuję w całości (bez paginacji) ukazał się 24 marca 2014 w portalu wirtualnemedia.pl.
Ja dziś ponarzekam, mogę? Ponarzekam, że nie mam nowego facebooka, więc nie mam na co narzekać.
Może tym razem filmowo i obrazkowo, ale bez komentarza? Co Wy na to? Oddaję głos filmom i screenshotom.
…czyli uroczystość wręczenia Oskarów, piękniejsza połowa króla telewizyjnych reklam Super Bowl.
Reklama jest wszechobecna, jest częścią naszego świata.