Stan socialmedia vol. 36
Podobnie jak poprzednie to podsumowanie zacznę od produkcji polskich. Tyle, że tym razem od tych wartych zauważenia.
Weź pigułkę!
Weź pigułkę!
reklama telewizyjna, radiowa, internetowa, inna
Podobnie jak poprzednie to podsumowanie zacznę od produkcji polskich. Tyle, że tym razem od tych wartych zauważenia.
Po ponad dwutygodniowej przerwie, z opóźnieniem i łączące dwa tygodnie. Takie będzie to podsumowanie.
Zaczynając ten wpis uświadomiłem sobie, że formuła cotygodniowych podsumowań kompletnie nie pasuje do tytułu jaki im nadałem 28 tygodni (!) temu. Coraz mniej piszę o socialmedia jako takich, a podsumowanie stało się wyciągiem z reklam jakie pokazały się na świecie…
Bardzo długo się zbierałem do tego wpisu. Spontanicznie chciałem się odnieść od razu, ale teraz myślę, że bylo warto poczekać.
Ale się dzieje!: długi weekend przed nami, podsłuchy, Mundial 2014, posucha w nowościach bo #canneslions2014, który dzielnie relacjonuje Vadim, MMP (i wielu innych). Zatem podsumowanie trzeba przyspieszyć.
W ciągu tego tygodnia udało mi się zebrać ponad 50 interesujących spotów, ale to stanowczo za dużo. Przecież skonsumowanie tylu reklam na raz, nawet dobrych czy często świetnych bardziej Was znudzi niż zainteresuje. I gdzie mi do Jean Marie Boursicot.
W zasadzie ta reklama zasługuje na bycie breaking newsem, ale… Nie jest polska, no i ten rouge…