Czy za 10 lat już nie pójdziemy po zakupy tylko zakupy przyjdą do nas?
Cyfrowa transformacja w końcu dopadnie każdego. Jedni stracą pracę, inni ją zyskają. Ktoś będzie musiał zaprogramować lodówkę tak, by wiedziała co dla nas zamówić, ktoś będzie musiał przygotować paczkę, którą dostarczy pod nasze drzwi (albo na balkon?) dron, ale kasy w marketach staną się niepotrzebne, nie będzie do nich kolejek ani człowieka, który z mozołem zeskanuje kody paskowe przylepione do naszych produktów. Zobaczcie:
Nie wiem tylko czy nakreślona przez Światowe Forum Ekonomiczne wizja powinna nas ucieszyć, czy przestraszyć?