Zacząłem jak wierszokleta, ale bez obaw, nie będę Was karmił moją poezją. Głównie dlatego, że mogłoby się to skończyć bólem żołądka, albo gorzej.
Często zdarza się, że dobre hasła reklamowe wchodzą przynajmniej na jakiś czas do języka potocznego. Tak np. było z reklamą piwa Żywiec – „prawie robi różnicę”, czy „taka sytuacja” z T-Mobile. Takich przykładów jest bez liku i google ma mnóstwo do powiedzenia w tym temacie.
Nieczęsto jednak adaptuje się cały koncept. A właśnie taką adaptacją chcę Was dziś poczęstować. Zapewne powyższy obrazek przypominam Wam słynną reklamę DOVE pt. Evolution – kiedyś trochę się rozwodziłem nad całą strategią.
Przypomina? No to spójrzcie na to! Poświęćcie 3 minuty i 33 sekundy, proszę. 🙂