podsumowanie roku niepisania bloga…

Ufff. To nie był łatwy rok. Ale nie mam prawa powiedzieć o nim, że był nie udany.

Global Trends analizując 2010-ty i prognozując 2011-ty używa określenia „czynnik K”. K jak knowledge (wiedza) i konnections (połączenie). Nieprawdopodobny wzrost i już właściwie dominacja Facebooka tylko potwierdza tą obserwację. Spróbujcie użyć funkcji eksportu Waszego facebookowego profilu by zobaczyć jak silnie czynnik K oddziaływał na Wasze zawodowe i prywatne życie. Tak – internetowo to był rok facebooka.

Marketingowo to kolejny rok pod egidą jabłuszka. iPad, który mimo usilnych prób krytyki i deprecjonowania jego rewolucyjności, zmienił sposób konsumpcji internetu. Zmienił i wciąż zmienia nawet u tych, którzy go (albo jakiegoś np. Samsungowego odpowiednika) nie mają.

Żyjemy w czasach szybkiego zaspokajania potrzeb, ale również w czasach „jednorazowych”. Nic nas nie zadowala w pełni, nie daje 100% satysfakcji, wciąż chcemy więcej i więcej. Zawodowo to zrozumiałe – presja inwestorów, stereotyp – firma musi się rozwijać, presja konkurencji, to tylko niektóre czynniki stresogenne właścicieli firm. Indywidualnie, prywatnie – to nie do końca dla mnie zrozumiałe. Otoczenie zachowuje się jakby brało udział w wyścigu o kasę, wyścigu, w którym nie ma mety. Naturalna ludzka skłonność do konformizmu wciąga w tą rzekę i popycha w nieokreślonym, pozbawionym indywidualizmu kierunku.

Połączenie tych dwóch czynników daje dość wybuchową i nieprzyjemną mieszankę. Jak nałożymy na to ewidentny kryzys reklamy (w rozumieniu coraz to szerzej zataczającej kręgi siermięgi i braku smaku) to otrzymany wynik jest dość deprymujący. Nie, nie epatuję pesymizmem – uważam, że taki regres jest potrzebny. To jedyna droga poznania, czego i jak NIE należy robić.

Marketing, reklama są już od kilku lat w erze słuchania konsumentów – przynajmniej w teorii. Nieczęsto obserwujemy kampanie kreujące potrzeby, wciąż wszyscy wszystkich chcą zaspokajać, a tym ostatnim wciąż mało. Z całym szacunkiem dla konsumentów – oni nie zawsze wiedzą czego chcą! To nie znaczy, że są głupi. To znaczy, że trzeba im podpowiadać, inspirować, drażnić ich zmysły. I to jest rola marketerów i ich działań komunikacyjnych, reklamowych.

Oczywiście, często jest tak, że to konsumenci sami podpowiadają, podrzucają marketerom pomysły na produkty, na komunikację. Lecz ilu znacie marketerów, którzy mają odwagę pytać? Ilu, którzy potrafią zadać pytanie i nie zignorować odpowiedzi?

2010 nie był jednak czasem bez ciekawych wydarzeń, bez dobrych reklam, bez ciekawych pomysłów. I zapewne, na swój sposób, był przełomowy dla polskich niesieciowych i sieciowych agencji. Prace polskich firm coraz częściej odnajdujemy na międzynarodowych festiwalach, w międzynarodowych archiwach reklamy (np. Luerzers, Ads of the World), polscy fotografowie (np. Łukasz) pokazują wreszcie swoją moc.

Warto poczytać trendwatching.com, którego „proroctwa” w dużym stopniu się spełniają głównie dzięki międzynarodowemu zasilaniu obserwacjami i umiejętności ich agregowania. Tak, jak opisany już lata temu MassClusivity wciąż trwa, w mojej opinii 2011 stanie w Polsce pod znakiem przenoszenia świata wirtualnego do rzeczywistości oraz krótkowzrocznych, taktycznych , niestrategicznych i bardzo przeze mnie nie lubianych wojen cenowych.

Howgh! I obiecuję poprawę w częstotliwości wpisów!

___

Marcin Kalkhoff
Marcin Kalkhoff

Admirator prostych i działających rozwiązań. Wszystkożerna hybryda technicznego wykształcenia z kreatywnym, komunikacyjnym i biznesowym doświadczeniem. Specjalista strategicznego kreowania i zarządzania marką. Jedyny strateg w Polsce, który służbowo siedział na Pudelku i, który swoją zmaterializowaną strategię, może oglądać w muzeum w Atenach. Wykładowca na Uniwersytecie SWPS oraz Uniwersytecie Warszawskim.
Twórca i Partner marketingowej kancelarii audytorskiej BrandAuditors, autor tego właśnie bloga, współtwórca Klubu Strategów Marketingu oraz współautor książki „Po prostu strategia. Instrukcja budowy i obsługi silnej marki”.
Współpracuje z firmami z wielu sektorów: internet i media, FMCG, bankowość, ubezpieczenia, IT, telekomunikacja, opieka zdrowotna.

Artykuły: 534

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.