Najpierw kilka faktów:
- 22 tygodnie temu (23 października 2009) napisałem, że facebook przegania google
- 15 go marca hitwise podał statystyki udziałów rynkowych google i facebooka
- 19 go marca pingdom pisze, że i owszem, może się zbliżył, ale tylko w USA…
Za pingdom przedrukowuję tabelkę rankingową:
Państwo | Internauci | Serwis #1 | |||
---|---|---|---|---|---|
Chiny | 360,000,000 | poza 500 | 371 | 3 | baidu.com |
USA | 227,719,000 | 2 | 12 | 1 | google.com |
Japonia | 95,979,000 | 30 | 20 | 2 | yahoo.co.jp |
Indie | 81,000,000 | 4 | 11 | 1 | google.co.in |
Brazylia | 67,510,400 | 16 | 18 | 1 | google.com.br |
Niemcy | 54,229,325 | 3 | 11 | 1 | google.de |
Wlk. Brytania | 46,683,900 | 2 | 10 | 1 | google.co.uk |
Rosja | 45,250,000 | 20 | 40 | 4 | yandex.ru |
Francja | 43,100,134 | 2 | 46 | 1 | google.fr |
Korea Płd. | 37,475,800 | 5 | 19 | 4 | naver.com |
Iran | 32,200,000 | 58 | poza 500 | 1 | google.com |
Włochy | 30,026,400 | 2 | 30 | 1 | google.it |
Indonezja | 30,000,000 | 1 | 12 | 2 | facebook.com |
Hiszpania | 29,093,984 | 2 | 19 | 1 | google.es |
Meksyk | 27,600,000 | 4 | 22 | 1 | google.com.mx |
Turcja | 26,500,000 | 2 | 26 | 1 | google.com.tr |
Kanada | 25,086,000 | 2 | 11 | 1 | google.ca |
Filipiny | 24,000,000 | 1 | 10 | 3 | facebook.com |
Wietnam | 21,963,117 | 8 | 192 | 1 | google.com.vn |
Polska | 20,020,362 | 8 | 118 | 1 | google.pl |
Świat | 1,733,993,741 | 2 | 12 | 1 | google.com |
Po co to całe rozważanie i dlaczego uważam, że to istotna informacja?
Powód jest prosty – wyraźnym trendem światowym (ale również polskim) jest zwrot ku serwisom społecznościowym – konkretnie ku jednemu z nich. Facebook, który jest de facto internetowym systemem operacyjnym, pokazuje treści, którymi jesteśmy zainteresowani, bo sami je wybraliśmy! Dokonaliśmy tego wyboru uznając za facebookowych znajomych takie a nie inne osoby, zostając fanami określonych serwisów i zapisując sie do określonych grup.
Oczywiście jest cała rzesza osób, które mają „zafanowane” tysiące stron i są znajomymi tysięcy osób. Nie wierzę, że Ci ludzie to wszystko czytają i śledzą. Te osoby traktują facebooka zasięgowo. Ja tego nie rozumiem. Dla mnie fb to miejsce jakościowe i wyłącznie takie.
Cała rozgrywka pomiędzy wyszukiwaniem, a społecznościówką bardzo mi przypomina słynną już kampanię MC vs. PC – stąd taka ilustracja do tego wpisu 🙂 W tej grze nie ma zwycięzcy. Dla obydwu jest miejsce i każdy z graczy ma swoich fanów i przeciwników.
Podsumowując:
Facebook będąc systemem uniwersalnym (wbrew regułom strategii?) zaspokaja gusta zasięgowe i jakościowe. Tym samym swoją uniwersalnością stał(je) się konkurentem uniwersalnego googla. Czy to oznacza, że w internecie prawa marketingu przestają mieć zastosowanie? NIE! Jest dokładnie odwrotnie! FB i Google potwierdzają reguły świata realnego stanowiące o sile i psychologicznych aspektach marki. Marki globalnej.
Czy Apple stając się coraz bardziej popularnym przestaje być pożądanym?
___
Nie ma co porównywać Mike'a Tysona do Jimmy'ego Hendriksa. Każdy z nich jest mistrzem w swojej dziedzinie. Usługi facebooka są czysto komercyjne,promujemy swoją osobowość. Google to wyszukiwarka która posiada dużo funkcji praktycznych przeznaczonych do pracy, i nie ma nic wspólnego z promowaniem mojej osoby. Obydwu panów łączy jedynie fakt to że są ciemnoskórzy i robili dużo szumu. Podobnie jest z Facem i Google łączy ich to że są częścią internetu i robią dużo szumu.
Pozdrawiam Serdecznie!!